Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2025
Obraz
Demony przeszłości. Czy Ty znasz swojego „krokodyla” ? Na urokliwym placu stoi fontanna przedstawiająca  archetypiczną scenę: Chłopiec w konfrontacji z krokodylem. To Twoja wewnętrzna rzeczywistość. Bo każdy z nas niesie w sobie jasność i cień, dziecko światła i bestię strachu. I każdy, kto stanął na ścieżce duchowego rozwoju, wie, że ta walka jest prawdziwa. Demony przeszłości – ciche głosy ciemności.  Przychodzą jako wspomnienia, wstyd, nieprzeżyte żale i obietnice, których nie dotrzymano. Kryją się w słowach, które słyszeliśmy jako dzieci – w milczeniu, które bolało bardziej niż krzyk. Każdy lęk, który kiedyś nas zamroził, żyje w naszym ciele jak krokodyl – nieruchomy, ale gotów ugryźć w najmniej spodziewanym momencie. Ale tam, gdzie cień, tam i światło. Chłopiec  z fontanny nie jest jedynie ozdobą. To symbol duszy, która się nie poddaje. To niewinność, która nie jest słabością, ale źródłem odwagi. Chłopiec przypomina: nie jesteś swoją przeszłością. Jesteś obecnością, ...
Obraz
Dług karmiczny 13 tzw. karma pracy – czy nosisz go w sobie? W numerologii niektóre liczby niosą ze sobą więcej niż tylko wibrację. Niosą  pamięć duszy . Jedną z nich jest  13 -  liczba, którą wiele osób niesłusznie kojarzy wyłącznie z pechem. W numerologii to symbol  transformacji i lekcji karmicznych . Jeśli masz 13 w dacie urodzenia, bądź w analizie imienia – to może oznaczać, że w tym wcieleniu musisz  naprawić coś, co zostało zaniedbane wcześniej . 13 mówi:  „ Nie oszukasz czasu. Nie pójdziesz na skróty. Ale możesz stać się Mistrzem przez uważność, wysiłek i pokorę.” To dług, który domaga się  systematycznej pracy, konsekwencji i transformacji przez działanie . Tu nic nie dzieje się samo. Ale też nic nie jest przypadkiem. To liczba, która uczy szacunku do siebie, do rytmu życia, do granic i do czasu. Jeśli ją nosisz to jesteś tu, by coś zbudować  na nowo . Czy wszystko w Twoim życiu przychodzi z trudem? Czy masz wrażenie, że za każdy krok musi...

Tu i teraz.

Obraz
Energia Ziemi krąży w każdym z nas. Wdech i wydech. Każdy oddech to nowy początek. Każda sekunda to okazja, by zacząć od nowa. Masz prawo, a może nawet obowiązek, aby rozkwitać. Bez pytania o pozwolenie. Wśród płatków i zapachów, wśród szeptów liści i promieni słońca — przypomnij sobie: Twoje ciało to świątynia duszy. Każdy dotyk wiatru na skórze to wezwanie, by być sobą — prawdziwym, obecnym, żywym. Wśród kwiatów czuję, że jestem czymś więcej niż codziennością. Jestem rytuałem. Jestem czułością. Jestem świętą przestrzenią, która zasługuje na dotyk, uwagę, obecność. Dziś Ty też jesteś obecnością. Nie musisz niczego udowadniać. Wystarczy, że jesteś: żywy/a, obudzony/a wrażliwy/a, magiczny/a. Mam do Ciebie prośbę: Zamknij oczy i połóż dłoń na sercu. Zapytaj: „Czego dziś potrzebuje moja dusza, by poczuć się bezpiecznie w moim ciele?” Przywołaj ostatni moment, w którym czułeś/aś się naprawdę szczęśliwy/a. Może to był dotyk. Spojrzenie. Zapach. Albo cisza, która mówiła wszystko. Wsłuchaj si...